á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Pierwszy raz Agaty Czykierdy-Grabowskiej to powieść dla starszej młodzieży, w której mamy dwóch bohaterów – Lenę i Kubę. Para zna się od zawsze, mężczyzna w młodości kochał się w dziewczynie, lecz nigdy nie zdobył się na odwagę, by jej o tym powiedzieć. Ona natomiast była nieświadoma jego uczuć, a gdy Kuba wyjechał z rodzinnej miejscowości, poczuła się trochę rozczarowana, że kontakt się urwał.
Kuba to mężczyzna czasem porywczy, nie zawsze też myśli o tym, co mówi, co robi, gdy górę biorą emocje. Jest zakochany w Lenie, ale nie chce działać pochopnie, nie chce jej wystraszyć. Lena natomiast jest ostrożna. Nie chce się wiązać, bo według niej związek to tylko cierpienie. Dlatego odsuwa od siebie uczucia. Jest piękną kobietą, która przyciąga uwagę mężczyzn, ale nigdy nie pozwoliła żadnemu się do siebie zbliżyć.
Powieść skupia się na wątku miłosnym. Kuba próbuje zdobyć Lenę, a ta próbuje się nie zakochać. Powoli poznają się na nowo. W tle dzieją się inne rzeczy – są sceny zazdrości, nieporozumienia, sekrety rodzinne. To wszystko wpływa na relację tej dwójki i na nich samych. Czy uda im się w końcu przełamać opory, porozmawiać szczerze, wyjaśnić sobie wszystko i wpuścić do swojego życia szczęście?
Mam problem z tą książką. Po pierwsze nie podoba mi się kreacja bohaterów. Często zachowywali się nielogicznie, nie mogłam ich zrozumieć. Mieli po trzy cechy na krzyż. Lena była piękna i tylko tyle się o niej dowiedziałam. Kuba natomiast był w niej szaleńczo zakochany i to wszystko, co można o nim powiedzieć. Na dodatek wszystko, co robili, nie miało głębszego sensu. Na przykład niechęć Leny do związków – powód tego był nieprzekonujący. Bronienie się przed miłością Kuby? Kolejna głupota.
Powieść jest bardzo przewidywalna. Nie zaskoczyła mnie niczym, no chyba że weźmiemy pod uwagę masę scen, które mnie żenowały. Niby dorośli ludzie, a zachowywali się, jakby dopiero co wyszli z gimnazjum i mieli jeszcze szalejące hormony z okresu dojrzewania. Szkoda, bo potencjał na historię był niezły, ale coś w środku nie zagrało.
Pierwszy raz jest raczej dla niewymagających czytelników, którzy szukają czegoś lekkiego dla zabicia czasu, bez wciągania się w fabułę. Nie polubiłam bohaterów, nie zakochałam się w historii, zabrakło mi w niej głębi, ale może wam nie będzie to przeszkadzać.